Radosław Sikorski: "Polacy! Wracajcie do domu!" Po co? Tutaj się haruje za tysiąc złotych!

2014-01-11 3:00

Rodacy, wracajcie! Z takim apelem na jednym z portali społecznościowych wystąpił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski (51 l.). To pokłosie buńczucznych zapowiedzi brytyjskiego premiera Davida Camerona (48 l.), który chciałby odebrać polskim emigrantom prawo do zasiłku na dzieci pozostawione w kraju. Sęk w tym, że nawet jeśli spełni swoje groźby, to Wielka Brytania oprócz lepszych zarobków ma dla nich jeszcze inne przywileje. A Polska, niestety, pod tym względem konkurować nie może.

- Dla naszej córki nie było przyszłości w Polsce. Skończyła studia, a pracowała za 1 tys. zł. Przykro mi o tym mówić, bo mimo lat nauki pracuje jako sprzątaczka. Zarabia jednak ponad pięć razy tyle co tutaj. Wystarcza jej to nie tylko na wynajęcie mieszkania, jedzenie czy nowe ubrania, ale jeszcze potrafi odłożyć - mówią w rozmowie z "Super Expressem" Grażyna (51 l.) i Grzegorz (51 l.) Andrzejewscy z Białej Wody pod Suwałkami (woj. podlaskie). Mimo przeciwności losu Paulina (26 l.) nie zamierza posłuchać zachęt szefa MSZ i wrócić do kraju. - Bo do czego? Tyle u nas biedy. Jeśli nawet znajdzie pracę w kraju, to tylko bardzo nisko płatną, że się nie da za nią przeżyć - tłumaczą jej rodzice.

Zobacz też: 22 FINAŁ WOŚP, 12.01.2014: Ile zarabia Owsiak?

Apel Sikorskiego punktuje też szef Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Jan Guz (58 l.). - Godzinowa płaca minimalna w Wielkiej Brytanii przekracza 30 zł, a w Polsce rząd nie chce się zgodzić na 11 zł. Polski pracownik przeciętnie zarabia na Wyspach ponad cztery razy tyle, co w Polsce, a do tego ma zagwarantowane świadczenia społeczne, nad którymi w Polsce się nawet nie dyskutuje - tłumaczy.

I co do tego nie ma wątpliwości - np. pracownicy budowlani w Polsce mogą liczyć na około 1800 zł miesięcznie, w Wielkiej Brytanii ponad 7 tys. zł. Istnieje też konkretne wsparcie dla rodziców sięgające ok. 5,2 tys. zł dla rodzin z jednym dzieckiem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki