Policja przeprasza za zdjęcie ciała Olewnika

2010-02-04 11:29

Komendant główny policji Andrzej Matejuk przeprosi za zdjęcie zwłok Krzysztofa Olewnika (†27 l.), które w wydawanym przez policję miesięczniku opublikowano w tym tygodniu.

Przerażające zdjęcie zwłok porwanego w 2001 r. Krzysztofa Olewnika, które opublikowaliśmy kilka godzin temu, poruszyło nie tylko rodzinę zamordowanego 27-latka, ale również samych policjantów.

Funkcjonariusze nie kryli oburzenia, tym bardziej że drastyczną ilustrację jako pierwszy zamieścił ich własny magazyn "Policja 997". Fotografia, zgodnie z podpisem, pochodziła z akt sprawy uprowadzenia Krzysztofa Olewnika i przedstawia zwłoki mężczyzny odnalezione w październiku 2006 r., równo pięć lat po jego porwaniu. Gen. Andrzej Matejuk (57 l.), komendant główny policji, od podwładnych zażądał natychmiastowych wyjaśnień. Sprawą zainteresowała się również prokuratura.

Przeczytaj koniecznie: Sprawa Olewnika: Makabryczne zdjęcie zwłok

- Z ustaleń Biura Kontroli Komendy Głównej Policji wynika, że redakcja magazynu "Policja 997" miała zgodę na publikację tego zdjęcia, wydaną przez Sąd Okręgowy w Płocku - tłumaczy podinsp. Krzysztof Hajdas (45 l.) z KGP. - Niemniej jednak ze względu na drastyczną treść tej fotografii nie powinna ona być opublikowana. Mając to na uwadze, komendant Andrzej Matejuk prześle rodzinie Krzysztofa Olewnika oficjalne przeprosiny oraz wyrazy ubolewania z powodu tego, co zaszło.

Podobny list prześle państwu Olewnikom również redakcja miesięcznika - dodaje oficer.

- To, co zrobiła policja, nie mieści się w głowie. Ja nie tylko chcę przeprosin, jeżeli będzie do tego podstawa, wystąpię przeciwko policji na drogę prawną - skwitował całą sprawę Włodzimierz Olewnik, ojciec Krzysztofa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki