Politycy kłócąc się o Martę Kaczyńską u Moniki Olejnik wyzywali się od chamów

2011-02-20 15:00

Po tym jak Marcin Dubieniecki, mąż Marty Kaczyńskiej stwierdził, że prezes PiS Jarosław Kaczyński nie ma prawa odmówić córce zmarłego w katastrofie smoleńskiej brata "jedynki" na przyszłej liście wyborczej, politycy wzięli te słowa w obroty. Mariusz Błaszczak i Marek Siwiec tak żarliwie komentowali ten fakt w Radiu ZET, że aż powyzywali się od chamów!

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak i eurodeputowany SLD Marek Siwiec byli gośćmi audycji Moniki Olejnik. Prowadząca rozmowę poprosiła polityków o opinię, w temacie zasugerowanej przez Dubienieckiego pierwszej pozycji na liście wyborczej dla Marty Kaczyńskiej, jeżeli ta zdecyduje się na start w wyborach.

Przeczytaj koniecznie: Dubieniecki: Stryj Jarosław nie ma prawa odmówić Marcie „jedynki” na liście wyborczej jeśli tego zapragnie

- Nie będę komentował tej sprawy. Pani Marta Kaczyńska jest osobą prywatną. Jest ważna dla naszego środowiska, ale na ten temat rozmów nie prowadzimy. Trudno o rym rozmawiać, jak nawet nie ma terminu wyborów. Na temat składu list wyborczych nie rozmawialiśmy - powiedział Błaszczak.

Eurodeputowany Siwiec skomentował tak: - To co się dzieje w trójkącie stryj, pani Marta Kaczyńska i jej małżonek, to jedna z bardziej fascynujących historii - stwierdził Siwiec dodając, że o nazwisko Kaczyński toczy się walka. - Pani Marta uznała, że to ona ma najwięcej do tego nazwiska i musi czasem szturchnąć stryja, który chciałby mieć kontrolę. A mąż bardzo ją w tej sprawie inspiruje.

Niezadowolony z rozmowy Błaszczak zasugerował, że to wszystko plotki. Politycy zaczęli się przekrzywiać, na co zareagowała Olejnik. Dziennikarka poprosiła o spokój panów i rzuciła, że nie znajdują się w radiu Wolna Europa.

- Niech pan nie zagłusza - powiedziała Olejnik do Błaszczaka. - Od zagłuszania to pan Siwiec był - odparł Błaszczak. Siwiec natomiast na to: - Moja cierpliwość też ma granice. Niech pan ich nie przekracza. Jest pan wykształconym młodym człowiekiem i niech pan się nie zachowuje jak cham.

Patrz też: Konrad Piasecki o starcie w wyborach Kaczyńskiej: Załatwią to w rodzinie

- Histerię w PiS-ie wywołuje fakt, że Marta Kaczyńska zaczyna być atrakcyjna dla pewnego pokolenia. Oni będą szukać przywódcy, nie Ziobry. A za tym wszystkim idzie bardzo konkretna polityka. Dziś mieć nazwisko Kaczyńskiej na liście to jest jakiś kapitał. Rączki wystawiane w tym kierunku są bardzo widoczne. Pani Kaczyńska próbuje umiejętnie się w tym znaleźć, choć czasem jej się dziwię, bo w roku po śmierci rodziców są osoby, które częściej jeżdżą na grób niż ona - kontynuował Marek Siwiec,

Błaszczak z PiS-u nie pozostał dłużny Siwcowi z SLD: - To co pan mówi to jest właśnie chamstwo - odparł.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki