Polskie klony na europejskie salony

2019-02-07 9:28

Nazywają go „klęczący”, „krzywy” bądź „wygięty”, bo ma niesamowity kształt - wije się niczym mitologiczny wąż na rynku w Krasnymstawie. Polskę już zawojował, a teraz klon z Lubelszczyzny ma szansę zostać Europejskim Drzewem Roku 2019. W zwycięstwie mogą mu pomóc nasze głosy.

Powyginany nienaturalnie pień klonu stał się już jedną z wizytówek Krasnegostawu. Na rynku rośnie od ok. 65 lat. Co ciekawe, jakiś czas temu miał dostać się pod siekierę, urzędnicy uznali bowiem, że szpeci centrum miasta. Nie pozwolili na to mieszkańcy, a teraz „Klęczący” odwzajemnia się im rozsławiając Krasnystaw na całą Europę.

– Wasz klon pokazuje dobitnie, jaką siłę ma natura – mówi goszczący w Polsce Rob „Tree Hunter” Mc Bride, brytyjski podróżnik i miłośnik drzew, który o swojej pasji opowiada m.in. w BBC. Zgadzają się z nim członkowie Krasnostawskiego Ruchu Ekologicznego Vividus. - Forma drzewa, upadającego ku ziemi, jakby przełamanego, a następnie wznoszącego się swą koroną ku słońcu symbolizuje determinację w dążeniu do celu, a także nadzieję, która nie pozwala się poddawać – uważają. To oni zgłosili klon do rozgrywanego od 2011 roku konkursu Europejskie Drzewo Roku. „Klęczący” dotarł już do finału. Wśród konkurentów ma drzewa m.in. z Rosji, Węgier, Hiszpanii, Chorwacji, Wysp Brytyjskich i Litwy. Głosować na niego można do końca lutego na stronie http://www.treeoftheyear.org/ 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki