U małej Amelki dwa dni po przyjściu na świat doszło do niedotlenienia, które zaważyło na całym jej życiu. Ten brak tlenu spowodował zaburzenia neurologiczne i padaczkę. Napady, które sprawiły, że przez kilka miesięcy Amelka mieszkała w szpitalu. Lekarze rozkładali ręce. Na domiar złego oo pewnym czasie wdała się groźna infekcja - podejrzewano sepsę. Lekarze dobrali leki, które sprawiły, że ataki były coraz rzadsze, w końcu ustały. Padaczka jest pod kontrolą. Niestety, padaczka doprowadziła do pewnych trwałych uszkodzeń mózgu. Rozwój psychoruchowy Amelki jest opóźniony. Nie chodzi, nie siedzi, nawet nie udaje jej się samodzielnie utrzymać główki. Teraz dziewczyna ma 2 latka i każdego dnia walczy o życie.
Pomóc jej może specjalistyczna rehabilitacja, która pomoże jej w przyszłości stanąć na nóżkach. Potrzebne jest prawie 11 tysięcy zł.
Wpłat na rehabilitację dla Amelki można dokonywać za pośrednictwem strony siepomaga.pl.