Poradnik Super Expressu: Rozwód - która umowa najkorzystniejsza

2013-08-28 4:00

Jesteś w trakcie rozwodu? Warto przemyśleć jego warunki. Not. Joanna Greguła, rzecznik Krajowej Rady Notarialnej, radzi, jak uporządkować sprawy majątkowe i alimentacyjne.

Mąż poznał inną kobietę. Zamierza się z nią ożenić, pozostawiając mnie z dziećmi. Martwię się o los naszych małoletnich dzieci. Mąż jest człowiekiem zamożnym, prowadzi firmę. Zależy mu na rozwodzie bez orzekania o winie i skłonny jest do dużych ustępstw. Chce np. na mnie przepisać nasze wspólne mieszkanie i jeszcze dać mi sporą kwotę pieniędzy. Chce jednak, abym podpisała mu oświadczenie, że to zaspokaja alimenty na dzieci na okres pięciu lat. Czy mogę to podpisać? Czy można spisać jakąś umowę, która zabezpieczy zarówno jego, jak i mnie? Alicja (42 l.)

W sytuacji rozwodu bez orzekania o winie były małżonek może domagać się od drugiego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym jego usprawiedliwionym potrzebom oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym drugiego byłego małżonka tylko wtedy, gdy znajduje się w niedostatku. Sytuacja zmienia się, gdy sąd orzeknie o winie: wówczas małżonek, który nie został uznany za wyłączenie winnego, a rozwód łączy się dla niego z pogorszeniem sytuacji materialnej, może domagać się od byłego małżonka przyczyniania się do zaspokajania swoich usprawiedliwionych potrzeb, chociażby nawet nie znajdował się w niedostatku. W zaistniałej sytuacji rezygnacja z ubiegania się o orzeczenie winy męża jest dla pani niekorzystna.

Po orzeczeniu rozwodu, o ile w jego trakcie sąd nie dokonał podziału majątku wspólnego, można przed notariuszem podzielić majątek wspólny, np. dom, i umownie określić, który z małżonków stanie się właścicielem określonych składników majątkowych wchodzących do majątku wspólnego małżonków w trakcie trwania małżeństwa. Jest to możliwe wyłącznie przy zgodzie obydwu stron, w przeciwnym razie pozostaje droga sądowa.

Możliwe jest także zawarcie w tym samym akcie notarialnym ugody w przedmiocie określenia kwoty alimentów na rzecz wspólnych dzieci, choć i tak musi je orzec sąd. Podpisanie takiej ugody nie wyłącza możliwości domagania się przed sądem alimentów w określonej wysokości, jeżeli jest to uzasadnione wzrostem potrzeb dzieci i możliwościami majątkowymi zobowiązanego do alimentacji.

Dyżur eksperta! Już jutro!

W godzinach 10-12 not. Patrycja Wąsowska z Warszawskiej Izby Notarialnej, odpowie na pytania Czytelników pod nr. telefonu: 22 515-93-13

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki