Premier trenuje po kontuzji

Donald Tusk musi jak najszybciej odbudować formę. Walka z Jarosławem Gowinem (52 l.) o fotel szefa PO niemal na finiszu. Nic więc dziwnego, że Tusk jest tak zmotywowany!

>>> Donald Tusk doznał kontuzji podczas meczu piłkarskiego

Godz. 8.00. Z willi rządowej przy ul. Parkowej ubrany w sportową koszulkę i krótkie spodenki wybiega premier Donald Tusk. Towarzyszy mu dwóch oficerów BOR: jeden na rowerze, drugi biegnie kilka kroków za liderem Platformy. W połowie drogi funkcjonariusze się zmieniają. Ten, który biegł, przesiada się na rower. A drugi zaczyna biec za szefem rządu. Premier nie forsuje mocno tempa, biegnie alejkami niedaleko Trasy Łazienkowskiej.

A jeszcze niedawno szef rządu zmagał się z poważną kontuzją kostki. Doznał jej w połowie czerwca podczas gry w piłkę nożną. W efekcie miał skręcony staw skokowy w kostce, zerwane więzadło boczne, stłuczoną torebkę stawową i pękniętą kość. Dziś po kontuzji nie ma już śladu, a Tusk może być wdzięczny lekarzom z warszawskiego szpitala MSW. To u nich przechodził rehabilitację, która dosłownie postawiła go na nogi...