Prokuratura potwierdziła: Wiktoria z Krapkowic NIE ŻYJE

2015-03-24 10:46

Znalezione zwłoki to ciało nastoletniej Wiktorii z Krapkowic. Taką informację podała w poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Opolu. 15-latka zaginęła 7 marca w sobotę. Wyszła z domu po południu, by odprowadzić swoją znajomą na pociąg. Niestety, do domu już nie dotarła. Ostatni raz jej telefon logował się w okolicach między Krapkowicami a Gogolinem. Dziewczyna miała wysłać wtedy sms do koleżanki, w którym napisała, że ktoś za nią idzie. Czy ta osoba, która za nią szła, ma coś wspólnego z jej śmiercią? Czy to morderca?

Wiktoria z Krapkowic nie żyje, to potwierdzone przez prokuraturę informacje. Wiadomo też, że ciało, które zostało znalezione w przepuście wodnym w zeszłym tygodniu, to właśnie Wiktoria. Zwłoki, które były już w stanie rozkładu znajdowały się zaledwie około 300 m od domu nastolatki. Wcześniej donoszono, że rodzice Wiktorii nie rozpoznali w znalezionym ciele, swojej córki. Dlatego zdecydowano, że przeprowadzone zostaną badania DNA. Wyniki badań podała wczoraj prokuratura z Opola. Teraz jest już jasnym, że Wiktoria nie żyje: „Wskazują (wyniki) jednoznacznie, że to poszukiwana Wiktoria” powiedział opolski prokurator Artur Rogowski. Prokurator nie podał szczegółów śledztwa, ale zaznaczył, że prowadzone będą dalsze działania. Do tej pory, gdy nie były znane wyniki badań DNA, 15-letnia Wiktoria była uznana za osobę zaginioną, teraz charakter śledztwa się zmieni. Poszukiwany będzie morderca nastolatki. Zanim jeszcze prokuratura podała wyniki badań i ogłosiła, że nastolatka z Krapkowic została zamordowana, jej sprawą zajął się, na prośbę rodziców dziewczyny, detektyw Krzysztof Rutkowski. To on już kilka dni temu na swoim Facebooku ogłosił, że Wiktoria została zabita, a rozkładające się ciało, to właśnie ona. W poniedziałek Rutkowski miał konferencję prasową, na której obecni byli także rodzice dziewczyny, którzy cały czas mieli nadzieję, że ich córeczka się odnajdzie. Detektyw chce teraz zrobić wszystko, by złapać zabójcę 15-latki. Wyznaczył nawet nagrodę za pomoc w ustaleniu jego tożsamości, to 50 tys. zł.

Przypomnijmy, Wiktoria zaginęła w sobotę 7 marca. Wyszła z domu, by odprowadzić koleżankę na pociąg, ale już nie wróciła. Od tamtej pory była poszukiwana. Jej mama apelowała za pośrednictwem Facebooka, by córka się odezwała i wróciła. Zaginięcie dziewczyny było bardzo zagadkowe, bo nastolatka nie sprawiała problemów wychowawczych, zawsze miała dobry kontakt z rodzicami. Koleżanki i nauczyciele podkreślali, że to spokojna i cicha nastolatka, normalna. Nikt nie wierzył, że mogła uciec z domu.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Zobacz: Krapkowice. Zaginionej Wiktorii szuka Rutkowski. Wyznaczył 50 tys. zł nagrody za schwytanie zabójcy dziewczyny

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki