Protasiuk wiedział o złej pogodzie w Smoleńsku? Na Okęciu rozmawiał o tym z BORowcem

2011-03-14 13:53

Arkadiusz Protasiuk, kapitan i pierwszy pilot prezydenckiego Tu-145M, który rozbił się pod Smoleńskiem wiedział, że w Rosji jest zła pogoda? 10 kwietnia – tuż przed wylotem – miał rozmawiać z jednym z funkcjonariuszy BOR o nienajlepszych prognozach. Takie rewelacje przynosi kolejna książka o katastrofie "Smoleńsk. Zapis śmierci".

Do fragmentów książki "Smoleńsk. Zapis śmierci" dotarł tygodnik „Wprost”. Wynika z nich że pierwszy pilot najprawdopodobniej wiedział o kiepskich prognozach ze Smoleńska. Z kontekstu wynika również, że Protasiuk liczył się z opóźnieniami lub zmianą planów – właśnie przez pogodę.

Przeczytaj koniecznie: Nie ma dowodów na kłótnię pomiędzy gen. Błasikiem a kpt. Protasiukiem

Oto krótki fragment rozmowy kpt. Arkadiusza Protasiuka z oficerem Biura Ochrony Rządu Piotrem Swędzikowskim (za „Smoleńsk. Zapis śmierci”):

- Arek, zapraszam wieczorem na imprezę. Mam dziś urodziny – zagadnął go Swędzikowski.

- Wszystkiego najlepszego! Dzięki za zaproszenie, jeśli wrócimy o czasie, to chętnie wpadnę.

- Spójrz na niebo - BOR-owiec zadarł głowę do góry. - Jakie ładne, niebieskie.

- Oby w Smoleńsku też takie było, bo prognozy są nieciekawe... - odpowiedział Protasiuk.

Zdaniem WPROST ta krótka wymiana zdań miała się odbyć jeszcze na płycie Okęcia. Zaraz potem rozmowę z Protasiukiem miał przeprowadzić dowódca Sił Powietrznych gen. Andrzej Błasik.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki