Rabusie z Mazur porwali pięć tysięcy indyków

2015-01-15 3:00

Gdzie podziały się tysiące indyków? Nad tą zagadką głowili się policjanci z Ostródy (woj. warmińsko-mazurskie). Zgłosił się do nich właściciel dużej firmy drobiarskiej, z której w ciągu kilkunastu miesięcy zniknęło pięć tysięcy indyków.

Okazało się, że ptactwo porywali przewożący je kierowcy. Pięciu amatorów indyków wpadło na gorącym uczynku, gdy przeładowywali pokryty piórami łup z jednego pojazdu do drugiego. Kolejni dwaj zostali zatrzymani w swoich mieszkaniach.

Z porwanych ptaków powstawały mięsa i wędliny sprzedawane potem na targu. Drobiowi rabusie usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, grozi im do 10 lat więzienia.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki