Reakcja CZYTELNIKÓW SE.PL na informacje o śmierci Madzi

2012-02-03 10:30

Czytelnicy SE.pl na bieżąco śledzili informacje na temat małej Madzi. Wielu z nich, przejętych losem sześciomiesięcznej dziewczynki, dołączyło do poszukiwań. Informacja o śmierci Madzi i porzuceniu jej ciała przez matkę zszokowała wszystkich. Nasi Czytelnicy na czacie wymieniali się informacjami, swoimi spostrzeżeniami oraz sugestiami przez cały czas trwania poszukiwań, a i teraz nie milkną tylko komentują najświeższe doniesienia.

Informacja o zaginięciu małej Madzi zainteresowała naszych Czytelników - wielu z nich włączyło się do dyskusji pod publikowanymi materiałami i wymieniało się swoimi spostrzeżeniami na temat zachowania matki dziewczynki oraz śledztwa.

Wielu naszych Czytelników także czynnie zaangażowało się w poszukiwania Madzi - rozwieszano plakaty z wydrukowanym zdjęciem dziewczynki i informacją o zaginięciu, szukano małej Madzi, wreszcie oferowano wszelką możliwą pomoc.

Ujawnienie przez matkę dziewczynki, Katarzynę W. (22l.), prawdy zszokowało wszystkich. Podobno Katarzyna W. upuściła dziecko, a potem wyniosła je z domu i porzuciła zwłoki.

"~anonim281: Boże ilekroć patrzę na to maleństwo serce mi pęka i płaczę ...." - napisała jedna z naszych internautek.

Zobacz: Jak zginęła Madzia z Sosnowca? Matka ujawnia prawdę.

Niektórzy Czytelnicy SE.pl od początku podejrzewali, że któreś z rodziców może mieć związek z porwaniem dziewczynki. Komentarze pod publikowanymi materiałami sugerują, że Katarzyna W. kłamie, wytykają wiele niespójności pod jej zeznaniami. Podejrzewano także ojca dziewczynki, jednak z najświeższych zeznań matki wynika, że nie wiedział o całym zajściu. Niektórzy nasi Czytelnicy także tak sądzą:

"~anonim8034: według mnie ojciec faktycznie o niczym nie wiedział" - wypowiedział się jeden nich.

Zobacz: Ojciec dziecka nie wiedział, że matka przyczyniła się do śmierci Madzi

Po ujawnieniu najnowszych zeznań matki, które informują o śmierci dziecka, wszyscy są zaskoczeni. Jednak nie do końca wierzą w doniesienia - w końcu w miejscu potencjalnego porzucenia zwłok była tylko kurtka dziecka, zwłok nie odnaleziono. Niestety detektyw Rutkowski podejrzewa, że zwierzęta mogły zainteresować się ciałem Madzi.

Zobacz: Policja nie znalazła ciała dziecka. W miejscu wskazanym przez matkę tylko kurtka

Wielu naszych Czytelników rozważa na czacie opcję, że i tym razem matka kłamie lub nie wyznała całej prawdy. Dużo osób ma nadzieję, że mała Madzia odnajdzie się cała i zdrowa. Jednak nie brakuje też pesymistycznych wypowiedzi.

"~anonim6631: a ciekawa jestem gdzie ta malutka teraz jest.." - zastanawia się jedna z naszych Czytelniczek.

O wyniku poszukiwań zwłok Madzi z Sosnowca oraz o najświeższych doniesieniach będziemy informować Was na bieżąco. Wszystkim zainteresowanym losem dziewczynki dziękujemy za pomoc oraz za zaangażowanie w sprawę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki