To dopiero cwaniak. Obywatel Rumunii był w Warszawie przejazdem. Skorzystał jednak z okazji, żeby ukraść parę złotych. Dzięki specjalnej zakładce mógł skanować karty płatnicze i dobierać się do pieniędzy na kontach. Na szczęście jedna z osób zauważyła urządzenie i zawiadomiła mundurowych. Złodziej wpadł w policyjną zasadzkę. Funkcjonariusze dopadli go, kiedy zdejmował nakładkę z bankomatu i chciał zwiać. Teraz może trafić za kraty nawet na 8 lat.
Śródmieście: Rumun okradał konta, na bankomat założył nakładkę
2010-03-30
3:00
Przyjechał do Polski, żeby kraść! 24-letni Rumun założył na bankomacie w Śródmieściu specjalną nakładkę, dzięki której mógł kraść pieniądze z kont.