Z Brdy wyłowiono zwłoki! Ktoś zauważył dryfujące ciało w porcie rzecznym w Bydgoszczy!

i

Autor: pixabay.com Dramatyczne odkrycie w Wągrowcu! W jeziorze DRYFOWAŁY zwłoki kobiety

Z Sanu wyłowiono ZWŁOKI! Kim jest nieboszczyk?

2019-04-06 10:50

Ciało mężczyzny jest w stanie zaawansowanego rozkładu, ale niektóre wskazówki świadczą o tym, że są to zwłoki 37-latka z Nysy, zaginionego jakiś czas temu.

Strażacy wyłowili z Sanu w Stalowej Woli zwłoki, które zdaniem śledczych mogą należeć do zaginionego mężczyzny, 37-letniego mieszkańca Nysy.
Spacerowicze, którzy w czwartek przechadzali się wzdłuż Sanu zamarli, gdy zobaczyli zwłoki dryfujące przy brzegu rzeki. Na początku myśleli, że może to utopiona Marzanna, ale zapach śmierci wskazywał na znacznie bardziej ponure znalezisko. Zawiadomiono policję, po czym natychmiast pojawili się na miejscu miejscu śledczy, strażacy, technicy oraz prokurator. Technik kryminalistyki ocenił wstępnie, że ciało przebywało w wodzie co najmniej kilka tygodni. Martwy mężczyzna był ubrany w jeansy i czarną kurtkę. Miał tez plecak.
Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami policji, odkryte zwłoki należą do poszukiwanego 37-letniego mieszkańca Nysy, pracownika zakładu w Stalowej Woli.
Mężczyzna wyszedł z domu 13 lutego i ślad po nim zaginął, a poszukiwania nie dawały rezultatu. Na obecnym etapie śledczy nie dopatrzyli się na ciele odnalezionego mężczyzny śladów przestępstwa. Co się stało? Czy mężczyzna popełnił samobójstwo, czy stał się ofiara nieszczęśliwego wypadku, być może zdoła ustalić śledztwo.

Topielec w Białymstoku

i

Autor: TEM

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki