Sekretarka pogrąża Leppera

2007-11-05 20:45

Niesamowita niespodzianka czekała na osoby, które wczoraj próbowały się dodzwonić na komórkę byłego wicepremiera Andrzeja Leppera.

Głos w poczcie głosowej jego telefonu oznajmiał, że przewodniczący Samoobrony miał interesujące kontakty z Anetą Krawczyk. To było jak grom z jasnego nieba! Po południu dzwonimy na jedną z komórek Andrzeja Leppera. Wykręcamy 0 604... Po kilku sygnałach odzywa się... kobiecy głos: "Tu poczta głosowa Andrzeja Leppera.(...) Z Anetą K... (tu padają nieprzyzwoite słowa) jak króliki. Jeśli chcesz dać mi parę groszy, wybierz jeden, jeśli chcesz być oszukany, wybierz dwa".

Przecież to niemożliwe, żeby Andrzej Lepper, nagle skruszony, wyznał swoje grzechy i nagrał je na poczcie głosowej swojego telefonu. Przewodniczący albo padł ofiarą hakera-żartownisia, albo po wygaśnięciu immunitetu poselskiego przeżywa moralną odnowę.

Sprawdzamy więc uważnie, czy to komórka Andrzeja Leppera. Dzwonimy do jego zaufanego współpracownika. - Tak, to jest numer telefonu Andrzeja Leppera - potwierdza Krzysztof Filipek z Samoobrony. Wątpliwości również nie ma Renata Beger. - Tak, on korzysta z tego telefonu - mówi Beger. To samo mówi Jan Sochocki, pracownik z partyjnego biura Samoobrony.

Sam Andrzej Lepper odebrał telefon dwa razy, ale nie miał czasu na rozmowę. Cały dzień przekonywał w telewizji, że jest niewinny i stawi się na wezwanie prokuratora w sprawie seksafery.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki