Przeszłość księdza ujawnił włoski tygodnik "l'Espresso". Gazeta rozpisuje się o miłosnych przygodach księdza-skandalisty. 57-letni Battista Ricca pochodzi z włoskiej Brescii. Przez 15 lat pracował w nuncjaturach apostolskich w różnych krajach.
>>> Znów mają kłopot z papieżem! Franciszek nie chce jeździć limuzyną
Podczas pobytu w Urugwaju duchowny wywołał kilka seksualnych skandali. W nuncjaturze w Montevideo ks. Ricca przyjechał razem z poznanym wcześniej w Bernie kochankiem, kapitanem szwajcarskiego wojska. Dostał pracę i pokój w nuncjaturze.
Duchownego nakryto też w zablokowanej między piętrami windzie podczas uprawiania seksu z młodym mężczyzną. Innym razem ks. Ricca został pobity w lokalu dla gejów.
W końcu duchowny-skandalista został z Urugwaju wysłany do Trynidadu i Tobago.
Po kilku latach wrócił do Rzymu, gdzie szefuje Domowi św. Marty. Właśnie tam od wyboru przez konklawe mieszka Franciszek. Ks. Ricca powoli zdobywał sobie zaufanie papieża i ten tydzień temu mianował go swoim pełnomocnikiem w banku watykańskim.
Włoskie media piszą, że papież jest wstrząśnięty i rozgoryczony po tym, jak dowiedział się o przeszłości współpracownika. Od razu zapowiedział, że wyciągnie wobec niego konsekwencje.