Siekierą zarąbał córkę i podciął sobie żyły

2008-10-08 4:00

Kraków. Taki makabryczny finał miała kłótnia Mikołaja Ch. (54 l.) z Krakowa z córką Agnieszką (27 l.).

Gdy funkcjonariusze weszli do ich mieszkania, zastali makabryczny widok. Agnieszka Ch. siedziała w toalecie z głową roztrzaskaną siekierą. Ojciec leżał na podłodze w kałuży krwi. Agnieszka Ch. osierociła dwoje dzieci, które trafiły do rodziny zastępczej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki