SKANDAL! Mordercy Agnieszki Michniewicz z Sokółki mogą wyjść już za 10 lat!

2016-01-07 3:00

Musiało minąć aż 7 lat, aby zabójcy Agnieszki Michniewicz (+27 l.) z Sokółki (woj. podlaskie) usłyszeli wyroki. Wreszcie zapadły, ale są szokujące dla krewnych ofiary. - Kary 12 i 15 lat więzienia dla tych zwyrodnialców to kpina. Przecież oni wyjdą za kilka lat i znów kogoś zabiją - mówią siostry Agnieszki, które w sali rozpraw z osłupieniem słuchały słów sędziego.

To była jedna z najbardziej brutalnych zbrodni ostatnich lat, ale - jak zdecydował sąd - nie możemy opublikować nawet inicjałów sprawców! Są za młodzi? Za mało bezczelni? Nie dość zdemoralizowani? Nie wiadomo...

Był 21 stycznia 2009 roku. Babcia Agnieszki Michniewicz (+27 l.) odkryła w swoim mieszkaniu w Sokółce nagie ciało wnuczki leżące w kałuży krwi. Jak wykazała sekcja zwłok, młoda kobieta była gwałcona, podduszana, na ciele miała 25 ran zadanych kuchennym nożem, a na twarzy liczne rany od widelca.

Sprawców było trzech - obecnie mają 23, 24 i 25 lat. Przez pięć lat zwodzili śledczych! Najmłodszy z nich, który jako pierwszy wpadł w ich ręce, wsypał wspólników. Opowiedział, jak feralnego dnia odwiedzili Agnieszkę w mieszkaniu. Ona była tylko w piżamie. Rzucili się na nią, chcieli zgwałcić, ale 27-latka zaciekle broniła swojej godności i życia. Wtedy padły ciosy nożem...

Sędzia Sławomir Cilulko przyznał, że zeznania 23-latka to jedyny dowód w sprawie. Nie miał jednak wątpliwości co do winy sprawców, których ostatecznie pogrążyło badanie wykrywaczem kłamstw. Najsurowiej (25 lat wiezienia) ukarany został 24-latek, który zdaniem sądu zadawał ciosy nożem. Pozostali sprawcy zostali skazani na 12 i 15 lat. - To kpina - komentują Elżbieta Acewicz (24 l.) i Magdalena Arciuch (29 l.), siostry ofiary. - Ci zwyrodnialcy długo nie posiedzą. Wyjdą i znów zabiją.

Zobacz: BESTIE! Zgwałcili i ZAMORDOWALI Agnieszkę z Sokółki, zgniją w więzieniu. Jest wyrok

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki