SLD wciąż nie ma kandydata na prezydenta. Napieralski i Kalisz rządzą na "giełdzie nazwisk"

2010-04-19 19:07

Lewica czuje presję. Wyborczy kalendarz jest nieubłagany, SLD musi wyznaczyć kandydata na prezydenta i podobno partia Grzegorza Napieralskiego ma to zrobić już w środę. Wiadomo, że propozycję startu pod szyldem SLD odrzucił już prezydent Jacek Majchrowski.

- W środę musimy wskazać kandydata. Tak wynika z kalendarza politycznego - potwierdza w rozmowie z TOK FM Katarzyna Piekarska, wiceszefowa Sojuszu. Wciąż jednak nie wiadomo, kto nim zostanie. Poseł Tomasz Kamiński przyznaje jedynie, że zdecydowanego faworyta jeszcze nie ma. - Rozmowy wciąż się toczą - przyznaje.

Przeczytaj koniecznie: Jerzy Szmajdziński czuł, że nie wróci z podróży do Katynia? Kalisz: Jakby żegnał się na zawsze

Propozycję odrzucił właśnie Jackek Majchrowski, prezydenta Krakowa. W poniedziałek przyznał oficjalnie, że rozmawiał z Grzegorzem Napieralskim, jednak jak sam stwierdził „nie zamierza skorzystać z propozycji”.

Na „dziennikarskiej giełdzie” pozostały więc dwa nazwiska. Pod uwagę brany jest m.in. poseł Ryszard Kalisz. Nikt też nie przesądza, czy kandydował będzie sam szef SLD Grzegorz Napieralski.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki