Według nieoficjalnych informacji, kobieta potwierdziła, że zamordowała synka. Kiedy do jej mieszkania przyjechała policja, Natalia S. na ich pytanie, co się stało z dzieckiem, odpowiedziała: udusiłam.
21-latka mimo, że przyznała się do winy, nie chiała składać zeznań. W czwartek rano usłyszała zarzut zabójstwa i teraz będzie musiała odpowiedzieć na pytania prokuratora.
W bydgoskim Zakładzie Medycyny Sądowej przerowadzono dziś sekcję zwłok 1,5-rocznego Filipka. Jeszcze dziś mogą być znane jej wyniki. Badanie miało potwierdzić, czy chłopiec zginął przez uduszenie.