Inspekcja Pracy chce zbadać w telewizji doniesienia o mobbingu i molestowaniu. Są to według Kodeksu pracy przestępstwa! Inspektorzy PIP dysponują szerokim wachlarzem uprawnień. Będą mogli m.in. swobodnie przemieszczać się po siedzibie stacji, bez ograniczeń rozmawiać z jej pracownikami, a nawet przesłuchiwać byłych pracowników firmy czy zaglądać w ich akta osobowe.
Sprawdź: Afera Wprost. Justyna Pochanke nic nie wiedziała o zachowaniu Durczoka?
- Inspektor pracy może wzywać i przesłuchiwać zatrudnione osoby, odbierać ustne i pisemne informacje od pracowników w sprawach objętych kontrolą. Przesłuchanie pracownika powinno odbywać się bez udziału pracodawcy lub jego przedstawiciela - wyjaśnia w rozmowie z "Super Expressem" Sobiesław Jaroszek, zastępca okręgowego inspektora pracy w Warszawie.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail