Sprawa Kamila Durczoka. Inspekcja pracy sprawdza TVN!

2015-02-24 9:06

Napięta atmosfera wokół Kamila Durczoka (47 l.) udziela się bez wątpienia i innym pracownikom TVN. W szczególności że już dzisiaj w stacji pojawić się mają kontrolerzy z Państwowej Inspekcji Pracy. Jak dowiedział się "Super Express", dwóch inspektorów prowadzić będzie dochodzenie całkowicie odrębne w stosunku do powołanej przez TVN komisji.

Inspekcja Pracy chce zbadać w telewizji doniesienia o mobbingu i molestowaniu. Są to według Kodeksu pracy przestępstwa! Inspektorzy PIP dysponują szerokim wachlarzem uprawnień. Będą mogli m.in. swobodnie przemieszczać się po siedzibie stacji, bez ograniczeń rozmawiać z jej pracownikami, a nawet przesłuchiwać byłych pracowników firmy czy zaglądać w ich akta osobowe.

Sprawdź: Afera Wprost. Justyna Pochanke nic nie wiedziała o zachowaniu Durczoka?

- Inspektor pracy może wzywać i przesłuchiwać zatrudnione osoby, odbierać ustne i pisemne informacje od pracowników w sprawach objętych kontrolą. Przesłuchanie pracownika powinno odbywać się bez udziału pracodawcy lub jego przedstawiciela - wyjaśnia w rozmowie z "Super Expressem" Sobiesław Jaroszek, zastępca okręgowego inspektora pracy w Warszawie.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki