Sprawa Olewnika: samobójstwa wymusił współwięzień?

2009-01-27 9:56

Pojawiają się nowe fakty w sprawie zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Okazuje się, że za samobójstwami dwóch skazanych może stać tajemniczy więzień, który przebywał w celi obok.

Jak ustaliła "Rzeczpospolita", w kwietniu 2008 roku, gdy samobójstwo popełnił Sławomir Kościuk, oraz obecnie, gdy powiesił się Robert Pazik, w sąsiedniej celi płockiego więzienia przebywał prawdopodobnie ten sam człowiek, Marek G. pseudonim "Mózg". Gangster, kóry brał udział w głośnych porwaniach olsztyńskich biznesmenów w 2000 roku, jeszcze kilka lat temu był nr 3 wśród najbardziej poszukiwanych przestępców.

Teraz prokuratura bada, czy osadzając go w celi obok ktoś chciał wywrzec presję na porywaczy oraz czy mógł on wpłynąć na tajemnicze samobójstwa Kościuka i Pazika. Jak potwierdził były szef więzienncitwa Paweł Moczydłowski, komunikacja między więźniami z sąsiednich celi jest możliwa, np. przez okrzyki rzucane przez okno.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki