Warszawa: Zamiast złota sprzedawał kierowcom tombak

2010-04-21 6:27

28-letni Rumun wymyślił sobie świetny sposób na zarobek. Ustawił się na jednej z ulic na Targówku.

Zatrzymywał samochody, a kierowcom opowiadał bajeczkę, że potrzebuje pieniędzy na paliwo. Po chwili pokazywał nic niewarte błyskotki i wmawiał ludziom, że to złota biżuteria, którą chce w zamian szybko i tanio sprzedać. Na szczęście oszusta wypatrzyli policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego. Natychmiast zatrzymali Rumuna i przewieźli na komendę. Noc spędził w areszcie i już usłyszał zarzut oszustwa. Może trafić za kraty nawet na 8 lat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki