Stasiak opuści Pałac?

2008-10-01 10:30

Prezydent Lech Kaczyński najprawdopodobniej odwoła swojego długoletniego współpracownika – Władysława Stasiaka - z funkcji szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Zdaniem współpracowników prezydenta, na których powołuje się „Dziennik”, Władysław Stasiak naraził się "brakiem lojalności".

To właśnie szef BBN zawiadomił prokuraturę o przecieku ze słynnych już tajnych rozmów Kaczyński - Sikorski.

W Kancelarii Prezydenta wkrótce pojawi się prokurator, który przesłucha Lecha Kaczyńskiego jako świadka w sprawie "popełnienia przestępstwa nieuprawnionego ujawnienia informacji niejawnych". Według współpracowników Lecha Kaczyńskiego, Władysław Stasiak nie skonsultował tego z prezydentem.

Rozmówcy "Dziennika" twierdzą, że relacje między Kaczyńskim a Stasiakiem są napięte. Szef BBN chce, aby jego urząd był apolityczny, tymczasem prezydent potrzebuje kogoś z politycznym temperamentem.

Zdaniem "Dziennika", niewykluczone, że nowym szefem BBN zostanie Aleksander Szczygło, jeden z najbliższych współpracowników Lecha Kaczyńskiego od czasów, gdy był on prezesem NIK.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki