Pojazdy zderzyły się z potworną siłą. Jakimś cudem nic poważnego nikomu się nie stało, a w dodatku pacjent z karetki, wieziony do szpitala w poważnym stanie po ukąszeniu owada, niespodziewanie po kolizji poczuł się lepiej.
W tej sytuacji policjanci poprzestali na pouczeniu nieuważnego działkowicza.