Marsz ruszył po godz. 15 sprzed Rotundy na rondzie Dmowskiego. Jeszcze przed jego rozpoczęciem policja zatrzymała 80 osób, które przyniosły ze sobą petardy, race, ochraniacze na zęby i kominiarki. Do pierwszych przepychanek doszło na wysokości stacji Warszawa Powiśle. W powietrze poleciały butelki z benzyną. Na rondzie Waszyngtona zamaskowani chuligani zaczęli rzucać w policjantów kamieniami. Nic nie pomogły nawoływania Artura Zawiszy, szefa Ruchu Narodowego, który organizował marsz. - Nie dajmy się prowokacjom - apelował. Wściekli kibole zaczęli jednak rozbijać płyty chodnikowe i rzucać nimi w stronę policji. Chwilę później doszło do regularnych zamieszek. Policja próbowała powstrzymać agresywnych chuliganów pałkami, armatkami wodnymi, ale też strzałami z broni gładkolufowej. Rozwścieczeni uczestnicy marszu atakowali też relacjonujących zajścia reporterów. Zatrzymanych zostało w sumie kilkaset osób.
Przeczytaj też: Święto Niepodległości 11 listopada 2014.ZAMIESZKI Z POLICJĄ na rondzie Waszyngtona! Marsz już zakończony [RELACJA NA ŻYWO] ZDJĘCIA i WIDEO
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail