Uderzył go z całej siły w głowę. Przed atakami próbowała bronić Janusza M. opiekunka, więc napastnik poturbował i ją. Złamał jej palec i uciekł.
Patrz też: Sopot: 16-latka zleciła pobicie byłego chłopaka, bo znalazła sobie nowego - ZDJĘCIA
- Janusz M. ma obrażenia głowy - informuje sierż. Dorota Małys z komendy w Świnoujściu. - Został przewieziony do szpitala. Jego syna ciągle szukamy, podobnie jak narzędzia, którym zadał ciosy - dodaje.