W Płocku tuż po godzinie 18 dyżurny policji odebrał telefon od anonimowego mężczyzny. Twierdził on, że w budynku Miejskiego Centrum Rozwiązywania Problemów Społecznych jest bomba. Natychmiast ewakuowano 34 osoby.
>>> Ten mail sparaliżował Polskę! "Pokażemy terror jakiego świat nie widział"
Niespełna godzinę później anonimowy rozmówca zaalarmował Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Radomiu. Zadzwonił, z informacją o podłożeniu bomby w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym. W tym wypadku nie zarządzono ewakuacji.
Sprawcy obu fałszywych alarmów są już w rękach policji. Wiadomo jedynie, że obaj byli nietrzeźwi. Grozi im do ośmiu lat więzienia.