Tam umyjesz się tylko do 17, bo potem... nie ma wody

2013-08-23 12:03

W Prawiednikach nie pozmywasz po południu, nie wykąpiesz się, nawet nie zrobisz gościom herbaty. Czemu? Po 17 odcinają tam wodę.

To skandal! Po 17 ludzie nie mają dostępu do wody. Wszystkie czynności, do których niezbędna jest woda, muszą robić do południa. Później odkręcając kran, nie dostaną ani kropli wody.

- Od czerwca niemal codziennie woda w kranie jest tylko do godz. 17. Później znika i znów się pojawia, ale już około północy - mówi mieszkanka Prawiednik w wywiadzie dla "Gazeta.pl" - Straciłam cierpliwość, bo ostatni miesiąc był koszmarny. Niemal codziennie brakowało wody, i to bez względu na to, czy jest upał, czy pada deszcz. Wody po prostu nie ma - dodaje kobieta.

>>> Klimatolog ostrzega: Polskę zaleje woda

traciłam cierpliwość, bo ostatni miesiąc był koszmarny. Niemal codziennie brakowało wody, i to bez względu na to, czy jest upał, czy pada deszcz. Wody po prostu nie ma - opisuje.

Ten problem pojawia się każdego lata. Nikt nie informuje o tym mieszkańców, którzy w takiej sytuacji radzą sobie sami. Kupują zapasy wody, kąpią się rano, nie zapraszają gości w godzinach popołudniowych. Skąd ten problem?

- Wynika to z kilku rzeczy. Wielu mieszkańców używa wodę do podlewania ogródków. Apelujemy, żeby to ograniczali. Jednak i tak nasz system wodociągowy jest niewydolny i nie jest w stanie obsłużyć tylu mieszkańców. A domów przybywa - mówi sekretarz gminy Bogusław Kukuryk w odpowiedzi na zarzuty mieszkańców.

Jak długo potrwa jeszcze problem? Tego nikt nie wie. Tymczasem mieszkańcy muszą sobie radzić z tym problemem na własną rękę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki