Tęcza na warszawskim placu Zbawiciela znów częściowo spalona

2014-08-07 14:36

Tęcza na Placu Zbawiciela: kolorowy symbol pojednania i tolerancji - dla jednych, a ekspansji gejów - dla innych, dziś w nocy znów został podpalona. Choć na jej rekonstrukcję i zabezpieczenie wydano w tym roku ponad 100 tysięcy zł, podpalaczom wystarczyła zwykła zapalniczka... Pijani sprawcy zostali zatrzymani.

Zgłoszenie w sprawie podpalenia straż pożarna przyjęła około 4.50. Spłonęła jedynie dolna część - około jedna czwarta konstrukcji autorstwa artystki Julity Wójcik. Policjanci zatrzymali dwie osoby: 41- i 47-latka. Obaj byli pijani. I to nieźle - mieli ponad dwa promile alkoholu. Trafili do izby wytrzeźwień. Według relacji świadków, na które powołuje się gazeta.pl, był z nimi jeszcze trzeci mężczyzna. Tęczę podpalili zwykłą zapalniczką...

Zobacz również: Celtic Glasgow - Legia Warszawa, wynik 0:2. Mistrz Polski dwa mecze od Ligi Mistrzów [WIDEO]

Wzbudzająca ogromne emocje tęcza stoi na Placu Zbawiciela od 2012 roku. Przez środowiska prawicowe uznawana jest za symbol środowisk gejowskich. Podpalana była kilkakrotnie - poprzednio podczas Marszu Niepodległości 11 listopada ub. roku. Wiosną kontrowersyjna instalacja została zrekonstruowana sporym nakładem finansowym - 107 tys. złotych. Zamontowano na niej 22 330 kolorowych kwiatów, a media pisały o specjalnym systemie, ktory miał ją chronić przed kolejnym podpaleniem...

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki