Nie pierwszy raz w tych mistrzostwach zespół trenera Krzysztofa Koziorowicza zagrał dobrze jedynie przez 20 minut. Polki prowadziły po pierwszej połowie 8 punktami, by w trzeciej kwarcie zagrać katastrofalnie - ulegając w niej aż 6:22!
- Próbowaliśmy grać w drugiej części tak jak w pierwszej, gdy broniliśmy strefą, ale kilka złych akcji, kilka zgubionych piłek wybiło dziewczyny z rytmu. Mimo porażki uważam, że zagraliśmy lepiej niż w poprzednich spotkaniach. Mój zespół dopiero nabiera doświadczenia do gry w takim turnieju - tłumaczył trener Koziorowicz.