Warszawa: Tir zmiażdżył mikrobus

2011-04-06 3:00

Paraliż al. Prymasa Tysiąclecia i uszkodzone dwa auta, które zablokowały wiadukt nad ulicą Wolską - to efekt groźnego wypadku, do jakiego doszło w poniedziałek późnym wieczorem. Tragedia wisiała tu na włosku, bo silniejsze uderzenie mogło zrzucić bus z wiaduktu.

To mogła być noc grozy! Kierowca jadący białym dostawczym busem al. Prymasa Tysiąclecia w kierunku Dworca Zachodniego został zmiażdżony i wbity w barierkę przez jadący obok i zmieniający pas ruchu samochód ciężarowy. Bus zakleszczył się między tirem i barierką. Silniejsze uderzenie mogło zrzucić go na ulicę Wolską, czyli pod przeprawę. Kierowca busu jeszcze przytomny zdołał się wydostać z pojazdu przed przyjazdem straży pożarnej.

Przeczytaj koniecznie: Warszawa: Wielka kraksa na torach, 10 osób rannych

- Potrzebny był przyjazd specjalnego dźwigu, który pomógł wyciągnąć bus - mówi "Super Expressowi" oficer dyżurny warszawskich strażaków.

Akcja trwała kilkadziesiąt minut. Ruch na tym odcinku al. Prymasa Tysiąclecia i biegnącej pod nią ulicy Wolskiej był utrudniony od godz. 22 przez blisko godzinę. Na szczęście żadnemu z kierowców nic się nie stało.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki