Warszawa: Rowerzysta napadł na bank? Nie, kasjerce się wydawało

2010-03-30 3:30

Kasjerka Banku Millennium przy ul. Nałęczowskiej wyszła do toalety. Gdy wróciła, za zamkniętymi drzwiami do jej oddziału stał mężczyzna. Kobieta twierdziła, że był w kominiarce, w ręce trzymał jakiś przedmiot przypominający broń i pukał do drzwi.

Gdy kobieta go zobaczyła, przestraszyła się, że to napad i wezwała policję. Na miejsce przyjechali śledczy i zajęli się oględzinami, zabezpieczyli także rower, którym "złodziej" przyjechał. Okazało się jednak, że mężczyzna wcale nie miał zamiaru obrabować banku. Miał na sobie czapkę i ciemne okulary, a kobietę poniosła wyobraźnia.

Patrz też: Mokotów: Napad na dentystę na Króżańskiej

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki