Tragedia w Końskich. Zdrowa dziewczynka umarła tuż przed porodem!

2014-02-14 14:03

Polska nie zdążyła się jeszcze otrząsnąć po śmierci bliźniaków we Włocławku, a do kolejnej tragedii doszło już w miejscowości Końskie w Świętokrzyskiem. Zdrowa dziewczynka miała urodzić się lada dzień. Czy umarła w wyniku zaniedbania lekarza?

Do prawdziwej tragedii doszło w województwie świętokrzyskim. Jak podaje "TVP Info", zdrowa dziewczynka miała przyjść na świat na oddziale szpitala w Końskich. Tam właśnie trafiła ciężarna kobieta z bólami porodowymi. Po wykonankiu badania USG, lekarz stwierdził, że wszystko jest w porządku. Po kilku godzinach badanie wykonano ponownie. Dziecko już wtedy było martwe!

– Pielęgniarka stwierdziła, że nie słyszy bicia serca dziecka i poprosiła koleżankę o pomoc. Po sprawdzeniu przez kolejnych pięć pielęgniarek, poproszono na salę lekarza, który stwierdził, że moje dziecko nie żyje – powiedział w rozmowie z "Faktem" załamany ojciec zmarłej dziewczynki.

Zobacz: Cud we Wrocławiu! Dziecko przeżyło aborcję

Policja zabezpieczyła już dokumentację medyczną. Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj prokurator przesłucha ojca dziecka. Matka jest w szoku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki