Trzemeszno koło Sulęcina (woj. lubuskie): Pożar strawił XVII-wieczny obraz Matki Boskiej!

2017-04-19 15:18

Nawet w milionach mogą liczyć straty mieszkańcy małego Trzemeszna koło Sulęcina po pożarze kościoła parafialnego. Najbardziej jednak boli strata XVII - wiecznego obrazu Matki Boskiej, który jeszcze w 1945 roku pionierzy przywieźli na Ziemię Lubuską aż z Buczacza na Kresach Wschodnich.

Po niedzielnej mszy rezurekcyjnej kościółek zamknięto. Kolejne nabożeństwo miało się odbyć lany poniedziałek. Ale do niego nie doszło, bowiem wczesnym rankiem mieszkańcy zauważyli kłęby dymu unoszące się nad ich świątynią. Punktualnie o 7.02 rozpoczęła się akcja gaśnicza. Była bardzo utrudniona, bowiem wnętrze kościoła spowijały kłęby czarnego jak smoła dymu. A jednak strażakom udało się ogień zadusić. - Gdyby nie tak szybka akcja ratownicza strażaków z Sulęcina i naszych ochotników kościół spłonąłby doszczętnie - mówi pan Franciszek z miejscowej rady parafialnej. Jednak straty i tak są ogromne. Prawdopodobnie trzeba będzie wymienić dach, odmalować wnętrze. Są to jednak straty do odrobienia. Najbardziej bolesna jest bezpowrotna utrata stojącego w bocznej nawie obrazu Matki Boskiej, który jeszcze w 1945 r. teściowa pana Franciszka wraz z innymi pionierami przywiozła aż z Buczacza. po ołtarzu i obrazie pozostały zgliszcza. Obecnie biegli oceniają, co było przyczyną pożaru.

Zobacz: 40-latka CHCIAŁA się zabić nożem. Uratował ją policjant

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki