Ujawniamy nowe wnętrze rządowego Tu-154 - ZDJĘCIA!

2011-05-19 16:20

Odnowiony za 30 milionów złotych. Z nowymi lśniącymi fotelami, najnowocześniejszą elektroniką i wszelkimi możliwymi certyfikatami potrzebnymi do przewozu najważniejszych osób w państwie. Po raz pierwszy po katastrofie smoleńskiej Tu-154 wzbił się w powietrze z politykiem na pokładzie. Ministrowi obrony Bogdanowi Klichowi (51 l.) w locie do Kosowa towarzyszyli dziennikarze "Super Expressu".

Samolot wygląda dokładnie tak jak ten, który runął pod Smoleńskiem. Ale po wejściu na pokład świeżość rzuca się w oczy. W saloniku prezydenckim nowa kanapa i regulowane fotele z kremowymi obiciami.

Na drewnianym stole jeden z kilku nowych telefonów satelitarnych, które zamontowano w tym samolocie. W każdym z trzech następnych saloników fotele typowe dla biznes class, czyli komfort i wygoda.

Przeczytaj koniecznie: Łóżko Lecha Wałęsy w ośrodku w Arłamowie dostępne dla turystów za jedyne 200 zł

W części pasażerskiej nowe siedziska i obicia. A do tego kapitalny remont kadłuba, wszystkich systemów i oprzyrządowania oraz silników.

Po uzyskaniu tzw. statusu head Tu-154 gotowy jest do przewożenia najważniejszych osób w państwie. Na razie nie ma jednak zamówień na loty z Kancelarii Premiera i Prezydenta.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki