Bronisław Komorowski zawetował ustawę o nasiennictwie

2011-08-25 4:00

Takiej krytyki ze strony prezydenta rząd z pewnością się nie spodziewał. Bronisław Komorowski (59 l.) nie dość, że nie podpisał wczoraj ustawy o nasiennictwie, którą przygotował rząd, to jeszcze nazwał ją bublem. Powiedział, że tak przygotowaną ustawą w ogóle nie powinien zajmować się Sejm.

To chyba rzeczywiście był gniot, a nie ustawa. Statystycznie niemal codziennie prezydent podpisuje jakąś ustawę. W ciągu roku swojej kadencji podpisał ich 328. Raz mu się zdarzyło, że odesłał ustawę do Trybunału Konstytucyjnego i raz, że zawetował. Wczoraj Komorowski po raz drugi w swojej prezydenturze powiedział "weto". Nie podpisał ustawy o nasiennictwie zawierającej przepisy dopuszczające uprawę roślin genetycznie zmodyfikowanych (GMO). Według przeciwników żywności GMO może ona powodować poronienia, rozwój nowotworów, otyłość. Bronisław Komorowski jednak nie tego się wystraszył. Zdaniem jego prawników ustawa jest po prostu bublem, w dodatku niezgodnym z prawem unijnym.

Wetem wydał się zaskoczony minister rolnictwa Marek Sawicki (53 l.), który przebywał wczoraj w Czechach. - Prezydent Bronisław Komorowski wykazał dziś dużą radykalność - zacytował jego słowa portal Onet. Minister miał też powiedzieć, że ustawa jest dobra i potrzebna, a Komorowski uległ naciskowi.

- Nie ma i nie będzie zgody prezydenta na niedopracowane akty prawne. Ta ustawa w ogóle nie powinna była przejść przez Sejm, ponieważ jest niezgodna z prawem unijnym - tłumaczy Joanna Trzaska-Wieczorek, szefowa biura prasowego Kancelarii Prezydenta.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki