Z szarańczą po rekord

2008-11-17 3:00

Jagiellonia nie przegrała już ośmiu meczów z rzędu. Ostatnio klub z Białegostoku zanotował taką serię... 19 lat temu!

By zaskoczyć bytomian, trener "Jagi", Michał Probierz (36 l.), nakazał swoim zawodnikom wykonanie tzw. szarańczy, czyli ulubionego fragmentu gry szkoleniowca Polonii, Marka Motyki (50 l.). Opiekun śląskiego klubu tylko pokiwał z uznaniem głową.

- Zawsze uważałem, że to świetny element taktyki - trener Motyka wychwalał wymyślony przez siebie sposób wykonywania rzutów rożnych.

Mimo że żadna z bramek nie padła po "szarańczy", to mecz dostarczył wiele emocji. Historyczny remis zapewnił Jagiellonii Bośniak Ensar Arifović (28 l.).

- Nie ma się z czego cieszyć, bo straciliśmy dwa punkty. A mój gol? To żadna sztuka trafić do siatki. Za to mi płacą - bagatelizował swój wyczyn napastnik "Jagi".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki