Zakopana kotka spędziła 6 dni pod ziemią

2013-11-26 2:00

Pełne przerażenia i cierpienia miauczenie przez kilka dni dobiegało spod ziemi obok bloku przy ul. Grygowej w Lublinie. Z pomocą ruszyli mieszkańcy, którzy odkopali spod ziemi wygłodzoną kotkę! Okazało się, że Norkę - jak nazwali zwierzę ratownicy - przez nieuwagę zasypali tam robotnicy usuwający awarię rur ciepłowniczych.

Tajemnicze miauczenie pojawiło się pod blokiem tuż po tym, jak robotnicy LPEC zasypali dziurę, wykopaną podczas usuwania awarii rur. Kot uwięziony ponad metr pod ziemią, w czeluści między rurami miauczał przeraźliwie, mieszkańcy bloku nie wiedzieli, jak mu pomóc. Nie wiedzieli nawet początkowo, gdzie szukać. W końcu chwycili za łopaty.

Przeczytaj: Koty w rajstopach?! Internet oszalał! [FOTO]

- Spodziewałam się, że może być z nim źle - wspomina Elżbieta Tarasińska, prezes Stowarzyszenia Opieki nad Zwierzętami Lubelski Animals, która brała udział w akcji ratunkowej. - Ma naprawdę zdrowie z żelaza - dodaje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki