Przesłuchanie księdza Wojciecha G. w stołecznej prokuraturze trwało prawie półtorej godziny. Ukrywającego się od września duchownego udało się zatrzymać dzień wcześniej w domu jego rodziców pod Krakowem. Śledczy oskarżyli go o wykorzystywanie seksualne chłopców poniżej 15. roku życia.
- W toku śledztwa udało się ustalić, że ks. Wojciech G. dopuścił się czynów pedofilskich także w Polsce, zanim w 2006 roku wyjechał z kraju - tłumaczy Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Duchowny odpowie też za nagrywanie filmów pornograficznych z udziałem nieletnich. Jak dodał rzecznik prokuratury, zarzuty mogą się jeszcze zmienić. - Czekamy na materiał dowodowy z Dominikany. Może się okazać, że ksiądz skrzywdził tam więcej dzieci - zaznaczył.
Ksiądz. G. nie przyznał się do winy i odmawia składania wyjaśnień. Grozi mu 12 lat za kratami.