Zarzuty za złe przygotowanie wizyty Kaczyńskiego w Rosji?

2010-07-29 12:47

Czy w trakcie organizacji wizyty śp. Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku, a potem w Katyniu doszło do zaniedbań, które mogły mieć wpływ na katastrofę tupolewa? Wszystko na to wskazuje, bo prokurator generalny Andrzej Seremet nie wyklucza, że osoby odpowiedzialne za błędy usłyszą zarzuty. Zebrane w tej sprawie dowody budzą bowiem emocje.

W wywiadzie dla radia TOK FM Seremet zagadkowo zdradził, że śledczy przygotowują poszerzone informacje na temat przygotowań do prezydenckiej wizyty w Rosji. - Każdy wątek budzi emocje. Być może wskaże potrzebę postawienia zarzutów poszczególnym osobom – ujawnił prokurator generalny.

Seremet zmienił polityką informacyjną. Prokuratura działa bardzo ostrożnie, ale jednocześnie nie zamierza niczego niezbędnego ukrywać przed opinią publiczną. To odpowiedź na krytyczne słowa marszałka Sejmu, który stwierdził, że brakuje „pełnej, rzetelnej i systematycznej informacji”.

Grzegorz Schetyna ocenił, że przez ten brak wiedzy działa zespół parlamentarny Antoniego Macierewicza, który „robi polityczną hucpę i tę sprawę kompromitują, nie wyjaśniając jej”.

Dzisiaj ma się odbyć spotkanie marszałka Schetyny, Seremeta i prokuratorów prowadzących śledztwo ws. katastrofy z komisjami sprawiedliwości oraz administracji i spraw wewnętrznych.

Poza tym prokurator generalny zapowiedział, że jeśli zespół Antoniego Macierewicza zwróci się do niego o jakieś materiały dowodowe, to na pewno je otrzyma, o ile oczywiście nie będą zastrzeżone.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki