Jedną z nich jest Robert D., który ostatnio pracował w Lechii Gdańsk, gdzie zajmował się odnową biologiczną. Jego zatrzymanie może mieć związek z niestawieniem się na jednej z wcześniejszych rozpraw w charakterze świadka. Robert D. tłumaczy, że do sądu przyjechać nie mógł, bo cały swój wolny czas poświęcał na rehabilitację chorego na autyzm dziecka. Lechia zawiesiła swojego pracownika do momentu wyjaśnienia sprawy.
Zatrzymali masażystę
2008-12-03
3:00
Piłka nożna. Kolejne dwie osoby zatrzymane w związku z aferą korupcyjną w polskiej piłce.