Zdrojewski postawił kolację za 1300 zł

2008-10-20 9:30

Minister Bogdan Zdrojewski (51 l.) wie, jak zadbać o posłów koalicji z Sejmowej Komisji Kultury. Kilka dni temu zaprosił ich na kolację do jednej z najdroższych warszawskich restauracji. Panowie sobie porozmawiali, pojedli i popili. Oczywiście - za nasze!

Po spotkaniu restauracja wystawiła fakturę na Ministerstwo Kultury. Według naszych informacji rachunek opiewa na kwotę 1300 zł. Czy podatnicy będą musieli zrzucić się na partyjną nasiadówkę?

Spotkania ministrów z posłami z komisji to standard. Najczęściej odbywają się w Sejmie lub w budynku konkretnego ministerstwa. Zdrojewski zabrał jednak kolegów do luksusowej knajpy Prowansja (można tam dostać żabie udka za ok. 30 zł, zrazy z pstrąga za ok. 35 zł czy wypić butelkę wina za ok. 140 zł). - Pierwotnie spotkanie planowane było w ministerstwie. Jednak ze względu na natłok zajęć oraz głosowania wybrano miejsce blisko Sejmu - tłumaczy Iwona Radziszewska, rzeczniczka MKiD.

W kolacji uczestniczyło 11 parlamentarzystów z PO i PSL. Posłowie opozycji zaproszenia nie dostali. Omawiano podobno kwestie związane z przyszłorocznym budżetem. Radziszewska zapewnia, że faktura obejmuje wyłącznie podstawowy catering. - Napoje i dodatki ekstra były pokrywane osobiście przez uczestników spotkania - mówi. Zapewnia, że faktura zostanie uregulowana osobiście przez ministra. Mamy nadzieję, że z własnej kieszeni!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki