15 tys. nowojorczyków ciągle nie ma ogrzewania!

2012-11-16 3:00

Choć elektryczność jest już prawie wszędzie, to nowojorczycy ciągle walczą z zimnem! Problem braku ogrzewania dotyczy tysięcy mieszkańców budynków należących do New York City Housing Authority (NYCHA), gdzie huragan zniszczył kotły grzewcze!

Jednym z takich zimnych miejsc na mapie miasta jest osiedle na Red Hook, które opisuje "The Wall Street Journal". Temperatura w Nowym Jorku w nocy spada już do 40 F (5C) i jest tam po prostu zimno.

Mieszkańcy osiedla szukają sposobów, by się ogrzać. Lissette Maldonado ogrzewa piątkę swoich dzieci w samochodzie, zanim położy je spać. Noc spędzają przy kuchence, na której gotuje się woda.

- Nie chcę, żeby dzieci widziały, że płaczę. Muszę być dla nich silna - mówiła Maldonado. Choć w jej mieszkaniu jest prąd, to trzeci tydzień bez ogrzewania staje się dla rodziny torturą.

Ale nie tylko na Red Hook są problemy w domach prowadzonych przez NYCHA. Podobnie jest na Coney Island, Surfside Gardens, Carey Gardens oraz na Rockaways na Queensie.

Miasto ustawiło w tych domach generatory i zastępcze kotły ogrzewcze, ale tej pomocy nie wystarcza dla wszystkich.

- Żyjemy jak w lodówce - skarży się Wayne Franklin (56 l.), który mieszka na Coney Island z żoną Natalie i siódemką dzieci.

NYCHA nie radzi już sobie z nawarstwiającymi się problemami. W dodatku poziom wody w Hudson River i East River jest nadal wysoki i nawet po wypompowaniu wody piwnice budynków są znów zalewane, a tam właśnie jest cała instalacja grzewcza. Mieszkańcy tych osiedli są już u kresu wytrzymałości.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki