Rodzeństwo "pożyczyło" rodzinnego vana, którym przejechały ponad kilometr, jaki dzieli ich dom od restauracji. Według pracowników restauracji nieletni kierowca wykonał idealny skręt w lewo i bez problemów podjechał do okienka, gdzie chciał złożyć zamówienie na wynos.
Jak tłumaczył później chłopiec, kierować samochodem nauczył się dzięki filmikom instruktażowym z Youtube. Pieniądze na zakupy dzieci wzięły ze swoich skarbonek.
Pracownicy restauracji myśleli, że to tylko żart, a rodzice chłopca schowani są na tylnym siedzeniu samochodu. Później sprawę zgłosili na policję, która przyechała razem z rodzicami. Dopiero wtedy dzieci zrozumiały, że zrobiły coś źle. Wobec nich policja nie wyciągnęła jednak żadnych konskwencji.
Zobacz także: Wielka PANIKA w nowojorskim metrze po interwencji policjanta