Wściekli Irańczycy grożą wysadzeniem Białego Domu, a w pochodzie żałobnym w Meszhedzie nawołuje się do zebrania 80 mln dolarów, by dopaść prezydenta USA. „Iran ma 80 milionów mieszkańców. Jeśli każdy z nas da dolara, uzbieramy 80 mln dolarów za jego głowę” grzmią organizatorzy. Oprócz tego Irańczycy całkowicie wycofali się z porozumienia nuklearnego, co może oznaczać, że szykują już broń nuklearną, by się zemścić.
W odpowiedzi na te pogróżki Trump zapowiedział, że USA wyznaczyło 52 cele, w które uderzą, jeśli Iran spełni swoje groźby. Eksperci studzą jednak atmosferę. Według wielu do wojny nie dojdzie, bo nie byłoby to na rękę zarówno starającemu się o reelekcję Trumpowi w wyborach prezydenckich w listopadzie, jak Iranowi, gdzie w lutym odbędą się wybory parlamentarne.