Policja aresztowała sprawcę strzelaniny na lodowisku w Bryant Park

2013-11-12 3:00

Policja aresztowała sprawcę strzelaniny na lodowisku w Bryant Park. Jest nim 16-letni Corey Dunton. To właśnie on pokłócił się o kurtkę z 20-letnim mężczyzną i otworzył ogień. Informowaliśmy już wczoraj, że jedna z kul przypadkowo trafiła Adonisa Mera (14 l.). Jak podają lekarze, chłopiec nie ma czucia w nogach i być może pozostanie sparaliżowany na całe życie.

- Dunton został aresztowany w niedzielę w nocy w domu na Bronksie. Namierzenie go ułatwił jego wpis na Facebooku, gdzie sugerował, że to on dokonał strzelaniny i "szybciej da się zabić policji, niż pozwoli się aresztować". Posty wpisywał nawet wtedy, gdy funkcjonariusze byli już u jego drzwi! W poniedziałek nad ranem usłyszał zarzuty, wśród nich próbę dokonania zabójstwa, posiadanie broni bez zezwolenia i stwarzanie zagrożenia w miejscu publicznym - poinformował rzecznik NYPD. Dodał, że Dunton zadawał się z półświatkiem i znany był z brutalnego zachowania. Najlepszym dowodem było to, czego dokonał w Bryant Park... Śledczy ustalili, że w feralny sobotni wieczór 16-latek upatrzył sobie kurtkę, jaką miał na sobie jeżdżący na łyżwach 20-latek. Młody mężczyzna nie miał zamiaru jej oddać. Po krótkiej wymianie słów Dunton zszedł z lodowiska, ale za chwilę wrócił - już z bronią w ręku, strzelając do 20-latka. Pech chciał, że na linii ognia znalazł się 14-letni Adonis Mera.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki