"Dynastia" to serial, który przyciągał przed telewizory miliony Amerykanów, a potem także Polaków. W USA pokazywany był w latach 1981–1989, a w Polsce 1990-1993. Gdy na antenie pojawiali się Blake Carrington, Alexis i Krystle, ulice pustoszały. W serialu demoniczna Alexis była czarnym charakterem, a poważny, szacowny Blake Carrington posągową postacią bez skazy, podobnie jak jego piękna żona Krystle. A jak było w rzeczywistości? Według Joan Collins całkiem odwrotnie! Joan Collins udzieliła wywiadu Piersowi Morganowi w programie "Life Stories" i opowiedziała o awanturach, jakie miały miejsce między aktorami na planie jednego z najbardziej kultowych seriali lat osiemdziesiątych. A najwięcej złego miała Joan Collins do powiedzenia o swoim serialowum eks-mężu. John Forsythe został przez aktorkę określony dwoma bardzo dosadnymi, wulgarnymi słowami!
NIE PRZEGAP: Będzie rozwód w pałacu? Tajemnicze zniknięcie księżniczki Monako!
NIE PRZEGAP: Księżna Kate jest w czwartej ciąży?! Internauci zauważyli znak
"Był szowinistycznym ch...!" - wypaliła Alexis na antenie. "Zawsze musiał być w centrum uwagi, miał zapisane w kontrakcie, że ma zarabiać zawsze o 5 tys. dolarów więcej niż wszyscy pozostali z obsady. Nie było między nami za wiele miłości na planie. Wszyscy mnie nie lubili, niektórym przeszkadzało, że pochodzę z Wielkiej Brytanii i nagle ratuję amerykański show. Wyczuwałam jedynie, że lubi mnie John James, który grał Jeffa" - zwierzała się wzruszona do łez Alexis. John Forsythe od 11 lat nie żyje, więc nie może odnieść się do rewelacji Joan Collins. A znając Alexis, to nie będzie ostatni wywołany przez nią skandal!