Amy Winehouse zabił alkohol, a nie narkotyki

2011-10-27 20:45

Amy Winehouse (†28 l.) zmarła po przedawkowaniu alkoholu i był to nieszczęśliwy wypadek. Tak wynika ze śledztwa ws. śmierci brytyjskiej piosenkarki.

Miała we krwi ponad 4,1 promila, co stanowi pięciokrotność dopuszczalnej dla kierowców ilości w Wielkiej Brytanii. Śledztwo potwierdziło wcześniejszą hipotezę o śmierci artystki na skutek wstrząsu, wywołanego intensywnym przyjmowaniem alkoholu po okresie abstynencji.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki