Do brzegów masowo przypływają żarłacze błękitne. Nie wiadomo, co spowodowało inwazję. Niektóre kąpieliska zamknięto. Ale ostrzeżenia nie pomagają i turyści ryzykują spotkanie z rekinem wśród fal. Oby nie rozegrały się tam wkrótce sceny niczym z horroru "Szczęki"!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail