Chile: Górnicy uwięzieni w kopalni wydobywani na powierzchnię - ZDJĘCIA

2010-10-13 11:23

Po 69 dniach spędzonych w ciemnym korytarzu zasypanej kopalni miedzi i złota San Jose w Chile w końcu mogli zobaczyć swoich bliskich i zaczerpnąć świeżego powietrza. Na pustyni Atacama trwa akcja ratunkowa 33 górników uwięzionych pod ziemią. Ratownicy za pomocą specjalnej kapsuły uwolnili już pięciu mężczyzn. Ocalonych wita prezydent Sebastian Pinera.

Oczy całego świata z zapartym tchem obserwują ewakuację górników, którzy od ponad dwóch miesięcy żyli uwięzieni prawie 700 metrów pod ziemią. Grupa 33 mężczyzn cudem przeżyła w rumowisku kopalni, bo zdołała się schronić w korytarzu. W wilgotnej, gorącej pułapce górnicy spędzili 69 długich dni czekając na ratunek. Cały czas jednak mieli kontakt z rodzinami. Wydrążony głęboko pod ziemią wąski otwór z minikamerą był ich oknem na świat.

ZOBACZ! Szokujące zdjęcia zasypanych górników z Chile (GALERIA)

Przygotowania do ewakuacji górników trwały od wielu tygodni. W końcu się udało. Tuż po godz. 5 rano czasu polskiego w specjalnie skonstruowanej kapsule wyjechał na powierzchnię pierwszy górnik -  31-letniego Florencio Antonio Avalos Silva. Oprócz rodziny witał go tłum ponad 1500 dziennikarzy z całego świata.

Kiedy ocalony, w ciemnej przepasce chroniącej oczy przed uszkodzeniem przez światło, wydostał się spod ziemi rzucił się w ramiona żony i syna. Górnika uściskał też prezydent Chile Sebastian Pinera, który razem z żoną Cecilią Morel, ministrem górnictwa Laurencem Golborne i prezydentem Boliwii Evo Moralesem przypatruje się akcji.

Do zasypanej kopalni jak pierwszy zjechał pod ziemię ratownik marynarki wojennej Manuel Rodriguez. To on przygotowuje górników do ewakuacji. Razem z nim jest jeszcze dwóch innych ratowników. Drugim uratowanym jest Mario Sepulveda (39 l.), który na pamiątkę rozdał ratownikom kamienie z kopalni. Trzeci górnik wydobyty z rumowiska to Juan Illanes, a czwarty to Boliwijczyk Carlos Mamani (23 l.). Jako piąty wyjechał z kopalni najmłodszy 19-letni Jimmy Sanchez.

Uwolnieni z pułapki górnicy czują się dobrze, ale i tak są badani przez lekarzy. Po radosnym powitaniu z bliskimi, karetki pogotowia przewożą ich do szpitala w Copiapo. Cała akcja potrwa około 36 godzin, żeby wydostać każdego mężczyznę potrzeba bowiem około godziny.

Patrz też: Chile: Wyciągną górników w kapsule

Oto kolejność w jakiej górnicy wydobywaniu będą spod ziemi:

Florencio Avalos (wyciągnięty po godz. 5), Mario Sepulveda (godz. 6.10), Juan Illanes (godz. 7.08), Carlos Mamani ( po godz. 8), Jimmy Sanchez (po godz. 9), Osman Araya, Jose Ojeda, Claudio Yanez, Mario Gomez, Alex Vega, Jorge Galleguillos, Edison Pena, Carlos Barrios, Victor Zamora, Victor Segovia, Daniel Herrera, Omar Reygadas, Esteban Rojas, Pablo Rojas, Dario Segovia, Yonni Barrios, Samuel Avalos, Carlos Bugueno, Jose Henriquez, Renan Avalos, Claudio Acuna, Franklin Lobos, Richard Villarroel, Juan Aguilar, Raul Bustos, Pedro Cortez, Ariel Ticona.

Ostatnim uratowanym ma być sztygar zmianowy Luis Urzua, dzięki któremu zdołali przetrwać pierwsze dni po zawaleni się ścian kopalni San Jose.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki